Wina w rozwodzie. Kto jest winny? Czy warto walczyć o stwierdzenie winy?
Spis treści
Wina w rozwodzie – konfiguracje rozstrzygnięcia
Jedną z kluczowych kwestii wyroku rozwodowego jest wina za rozkład związku małżeńskiego (wina w rozwodzie). Do oceny czy któreś z małżonków jest winne rozpadu małżeństwa, a jeżeli tak to które, dochodzi dopiero po przeanalizowaniu czy w sprawie zaistniała pozytywna przesłanka rozwodu oraz czy nie zaistniały negatywne przesłanki rozwodu, o czym wspominałem w poprzednich wpisach. Możliwe konfiguracje orzeczenia to rozwód:
- ze stwierdzeniem wyłącznej winy jednego z małżonków,
- ze stwierdzeniem winy obu małżonków,
- bez orzekania o winie.
Co daje rozwód z orzeczeniem o winie?
Odpowiedź na to pytanie może okazać się dosyć prosta, niemniej jednak w pierwszej kolejności warto zastanowić się nad tym czy jesteśmy gotowi, tak merytorycznie, finansowo jak i psychicznie, aby walczyć na sali sądowej o orzeczenie o winie drugiego małżonka. Do stwierdzenia winy w rozwodzie konieczne będzie zgromadzenie dodatkowego materiału dowodowego, z czym mogą wiązać się dodatkowe nakłady finansowe. Dodatkowo, proces o rozwód z orzeczeniem o winie może kosztować nas więcej czasu, a czasem nawet zdrowia.
Wina w rozwodzie a rozprawa. Ile trwa postępowanie sądowe?
Udowodnienie winy drugiego małżonka może okazać się nie tylko czasochłonne, ale również kosztowne. Po pierwsze – do rozprawy rozwodowej należy się kompleksowo przygotować, w czym niejednokrotnie pomoże stronie jej pełnomocnik. Należy bowiem zgromadzić materiał dowodowy przedstawiający nie tylko argumenty przemawiające za stwierdzeniem winy małżonka, ale również argumenty przemawiające za stwierdzeniem, że samemu jest się stroną niewinną. Nie tylko samo kompletowanie dowodów może być czasochłonne, czasochłonny również może być sam proces. Posiłkując się doświadczeniem zawodowym mogę stwierdzić, iż sprawy rozwodowe z orzeczeniem o winie potrafią trwać kilka lat, podczas gdy sprawa rozwodowa bez orzekania o winie stron może zakończyć się na jednej 30 – minutowej rozprawie.
Moja rada: Jeżeli chcemy zaoszczędzić sobie nieprzyjemności w postaci częstych spotkań na sali sądowej z drugim małżonkiem, często postrzeganym jako osobę, która zniszczyła nam życie, z którą nie chcemy mieć już nic wspólnego wartą do rozważenia jest opcja „polubownego” zakończenia sprawy – rozwód bez orzekania o winie.
Wina w rozwodzie a koszty sprawy rozwodowej
Wspomniałem powyżej o kosztowności spraw rozwodowych, w których dążymy aby sąd stwierdził winę współmałżonka. Miałem tu na myśli przede wszystkim tzw. koszty dodatkowe np. wynajęcie biura detektywistycznego, które przygotuje dla nas raport, koszty kuratora czy opinii Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów. Biorąc pod uwagę również wysokość kosztów sądowych, które już na początku zainicjowania sprawy czyhają na klienta, dodając do tego wynagrodzenie dla pełnomocnika, warto się zastanowić czy dla stwierdzenia winy małżonka jesteśmy skłonni poświęcić czas i dodatkowe pieniądze.
2 argumenty ZA rozwodem z orzeczeniem o winie
Zastanówmy się jednak, w jakich sytuacjach orzeczenie o winie (wyłącznej lub obu małżonków) będzie korzystne dla naszego klienta. Co daje rozwód z orzeczeniem o winie? Na pierwszy plan wysuwają się dwa aspekty, pod kątem których należy rozpatrywać ową sytuację:
- kwestia alimentacyjna
- kwestia moralna (kwestia zasad)
Wina w rozwodzie a alimenty od drugiego małżonka
Na żądanie małżonka niewinnego, sąd może obciążyć małżonka wyłącznie winnego obowiązkiem alimentacyjnym. Ale i tu nie jest tak łatwo. Ustawodawca nałożył bowiem na małżonka niewinnego obowiązek wykazania, że rozwód pociągnie za sobą istotne pogorszenie jego sytuacji materialnej. „Orzekając o żądaniu małżonka niewinnego zasądzenia alimentów na podstawie art. 60 § 2 KRO sąd powinien porównać sytuację, w jakiej małżonek niewinny znajdzie się po rozwodzie, z sytuacją, w jakiej by się znajdował, gdyby pożycie małżonków funkcjonowało prawidłowo.” (wyrok SN z 28.10.1980, III CRN 222/80) Finalnie – sąd musi dojść do przekonania, że rozwód pociągnie za sobą znaczne pogorszenie sytuacji majątkowej małżonka niewinnego, przejawiające się choćby w zmniejszeniu się środków finansowych, którymi małżonek może dysponować, zwiększenie jego wydatków czy usprawiedliwionych potrzeb. Przyjmijmy jednak, że udało nam się wykazać ową przesłankę i sąd orzekł alimenty od współmałżonka na naszą rzecz.
Jak długo w takiej sytuacji były małżonek będzie obowiązany uiszczać alimenty na naszą rzecz?
Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie określa końcowego terminu takiego obowiązku. W związku z powyższym należy przyjąć, że owy obowiązek będzie na nim ciążył do końca życia…chyba, no właśnie chyba, że małżonek niewinny zawrze nowy związek małżeński. Czy nie ma innej możliwości? Na to pytanie odpowiem podczas konsultacji osobistej.
W sytuacji, gdy sąd orzekł rozwód związku małżeńskiego z winy obu małżonków, każdemu z małżonków przysługuje prawo do żądania alimentów od drugiego małżonka. Niemniej i w tej sytuacji ustawodawca nałożył na nas obowiązek wykazania, tym razem faktu pozostawania w niedostatku. „Rozwiedziony małżonek znajduje się w niedostatku wtedy, gdy własnymi siłami nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części.” (wyrok SN z 09.12.1998, II CKN 88/98) Czas przez jaki możemy żądać alimentów nie jest z góry określony, jednak również i w tym przypadku małżonek zobowiązany może zostać zwolniony z ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego, w sytuacji zawarcia nowego związku małżeńskiego przez małżonka, na rzecz którego alimenty zostały zasądzone.
Na marginesie dodać należy, iż w sytuacji orzeczenia rozwodu bez orzekania o winie stron, również jest możliwe żądanie alimentów. Każdy z małżonków z takim żądaniem może wystąpić. W takiej sytuacji przesłanką konieczną do ich zasądzenia jest wykazanie niedostatku. Z obowiązku alimentacyjnego małżonek obowiązany zostanie zwolniony, tak jak w dwóch powyższych przykładach, tj. w sytuacji zawarcia nowego związku małżeńskiego przez małżonka otrzymującego alimenty, a także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni. (patrz art. 60 § 3 k.r.o.)
Zasady czy jak kto woli – bo co ludzie powiedzą
Drugą przyczyną żądania orzeczenia rozwodu związku małżeńskiego z orzeczeniem o winie drugiego małżonka jest chęć wybielenia swojej osoby, oczernienia współmałżonka, rewanżyzm czy wewnętrzne animozje. Sprawy rozwodowe należą do spraw posiadających duży ładunek emocjonalny. W związku z powyższym klientom w tego typu sprawach należy się podwójna wyrozumiałość. Niemniej jednak do każdej sprawy należy podejść racjonalnie. Trzeba przeanalizować wszystkie za i przeciw, aby sam proces był jak najmniej czasochłonny oraz najmniej kosztowny, tak emocjonalnie jak i finansowo.
Czy odbywanie kary pozbawienia wolności może wpłynąć na rozstrzygnięcie o winie w rozwodzie? Czy w ogóle można uzyskać rozwód, kiedy jeden z małżonków przebywa w więzieniu? Odbywanie kary pozbawienia wolności przez jednego ze współmałżonków nie stoi na przeszkodzie do orzeczenia przez sąd rozwodu. Jak w takim wypadku wygląda sprawa o rozwód – o tym w przeczytasz w tym artykule.
Moim zdaniem:
Taktykę procesową w sprawach rozwodowych należy opracować z klientem w sposób kompleksowy, przy założeniu kilku wariantów sprawy. Sprawa o rozwód ma wiele wątków – nie tylko wątek samego rozpadu małżeństwa czy kwestii winy, ale również wątek alimentacyjny, wątek dotyczący kontaktów z dzieckiem, władzy rodzicielskiej czy ustaleniu miejsca zamieszkania dziecka przy danym rodzicu. Warto negocjować z drugim małżonkiem co do pewnych kwestii i iść na ustępstwa, aby za to w innych kwestiach, na których nam bardziej zależy, drugi z małżonków nam ustąpił.
Zastanawiasz się czy w Twojej sytuacji korzystniejsze byłoby dla Ciebie żądanie orzeczenia rozwodu z rozstrzygnięciem o winie czy bez? Nie wiesz jakie są szanse na dane rozstrzygnięcie? Co daje rozwód z orzeczeniem o winie? Zapraszam do kontaktu – przedstawię wszystkie za i przeciw oraz wskażę możliwości zakończenia sprawy.